Opublikowany przez: monika.g 2019-05-28 14:34:11
Autor zdjęcia/źródło: Natalia Siwiec opala się z córeczką @ www.instagram.com/nataliasiwiec.official
Natalia Siwiec razem z mężem i niespełna dwuletnią córeczką wybrali się na wakacje na Seszele. Na Instagramie celebrytki pojawiło się wiele pięknych zdjęć z wyjazdu, ale szczególnie jedno z nich wzbudziło wiele emocji wśród fanów gwiazdy. Mała Mia ma na nim zaczerwienioną od słońca skórę. Pod postem pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, w których internauci oskarżają modelkę o narażanie dziecka na poparzenia słoneczne.
Niektóre komentarze są bezlitosne. Internauci bardzo dosadnie i krytycznie oceniają opaleniznę dziewczynki:
„Nie dość, że dzieciak na żółwiu jeździ to jeszcze zjarany jak rak... brak słów”
„No niestety tym razem tytuł MADKI należy przyznać Natalii! Jak można pozwolić tak poparzyć skórę dziecku? Skóra małego dziecka dopiero ok. 3 roku życia dziecka przypomina skórę osoby dorosłej, wcześniej jest cieńsza, mniej odporna na czynniki zewnętrzne. Nie wspominając o ryzyku czerniaka w przyszłości.”
Niezaprzeczalnym faktem jest, że skóra dziecka jest o wiele delikatniejsza i cieńsza niż skóra dorosłego, dlatego trzeba ją bardziej chronić przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Jednym z takich czynników jest właśnie słońce, a dokładnie promieniowanie ultrafioletowe (UV). W obecnych czasach staje się ono szczególnie niebezpieczne ze względu na ocieplenie klimatu i powiększającą się dziurę ozonową. Z tego względu w czasie słonecznych dni zarówno dzieci, jak i dorośli powinni zachować podstawowe środki ostrożności.
Przede wszystkim ważne jest stosowanie kremów z filtrem przed wyjściem na zewnątrz oraz ponowne ich nakładanie po 2 godzinach oraz po każdej kąpieli. Z dzieckiem nie powinno się wychodzić na dwór w godzinach największego nasłonecznienia, czyli pomiędzy 10 a 15. Maluchy należy też chronić nakryciem głowy, okularami przeciwsłonecznymi i ubraniami. Malec powinien też jak najwięcej czasu spędzać w cieniu, nawet na plaży, podczas letniego spaceru czy zabawy na placu zabaw. Więcej na temat ochrony przeciwsłonecznej znajdziecie w artykule:
Latem chroń dziecko przed słońcem>>
Początkowo Natalia zapytana przez dziennikarzy o zaczerwienioną skórę Mii przekornie stwierdziła, że lubi jak córeczka jest opalona i dodała, że przecież jej skóra nie jest „spalona” od słońca.
Skomentowała również na Instagramie słowa krytyków:
„Serio myślisz, że nie jest smarowana kremem kilka razy dziennie? I serio myślisz że jest spalona, a nie opalona po prostu na czerwono? To ogromna różnica!"
Zamieściła również kolejne zdjęcie z wakacji, na którym smaruje dziewczynkę kremem z filtrem.
Ochrona przeciwsłoneczna jest bardzo ważna w przypadku dzieci. Ich skóra jest delikatna i podatna na uszkodzenia, a badania naukowe niezaprzeczalnie pokazują, że narażanie skóry dziecka na zbyt intensywny kontakt z promieniowaniem UV grozi nie tylko poparzeniem, ale również przyczynia się do ryzyka wystąpienia raka skóry w przyszłości. Dlatego chroń dziecko szczególnie w okresie letnim i w czasie wakacyjnych wyjazdów.
Opalenizna to reakcja obronna skóry na szkodliwe dla niej promieniowanie UV!
Pamiętaj więc, że każda opalenizna to poparzenie słoneczne!
Nawet lekko zaróżowiona od słońca skóra to poparzenie słoneczne!
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.